Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 31

Umyłam włosy, posadziłam małą jak zwykle w leżaczku koło łazienki, włączam suszarkę i... krzyk, wrzaski, lico czerwone niczym burakiem smyrnięte ;)

Moje dziecko zaczęło bać się... rozwiń

Umyłam włosy, posadziłam małą jak zwykle w leżaczku koło łazienki, włączam suszarkę i... krzyk, wrzaski, lico czerwone niczym burakiem smyrnięte ;)

Moje dziecko zaczęło bać się suszarki. Cudownie. Idę suszyć włosy na balkon ;)

zobacz wątek
11 lat temu
Polika86

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry