Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 31
Wracała w o*****tanym bodziaku ;) Na szczęście samochodem i większość udało się wytrzeć więc jakoś przeżyłyśmy.
A muszę się pochwalić że mała dzisiaj pierwszy raz zaśmiała...
rozwiń
Wracała w o*****tanym bodziaku ;) Na szczęście samochodem i większość udało się wytrzeć więc jakoś przeżyłyśmy.
A muszę się pochwalić że mała dzisiaj pierwszy raz zaśmiała się na głos :) Rozśmieszona łaskotkami i wyginaniem nóżek w rytm bliżej nieokreślonych dźwięków wydobywających się z mojej paszczy.
Urocze wydarzenie :)
zobacz wątek