Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.6 :)

Nie mowilam bo wizyta dopiero za tydzień... Jak jestem poza domem jest spoko a wystarczy ze posiedzę dłużej i od nowa sie zaczyna... Mam nadzieje ze szybko przejdzie bo wykończę siebie i męża.

Nie mowilam bo wizyta dopiero za tydzień... Jak jestem poza domem jest spoko a wystarczy ze posiedzę dłużej i od nowa sie zaczyna... Mam nadzieje ze szybko przejdzie bo wykończę siebie i męża.

zobacz wątek
11 lat temu
Rozyczynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry