Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.6 :)
Rozyczynka - ja tyje w tempie zabójczym więc się nie martw ;)
Glukozę ponoć najlepiej robić w okolicach 27 tygodnia, ale to lekarz zawsze zleca jak już trzeba. Ja miałam 75 g - i chyba...
rozwiń
Rozyczynka - ja tyje w tempie zabójczym więc się nie martw ;)
Glukozę ponoć najlepiej robić w okolicach 27 tygodnia, ale to lekarz zawsze zleca jak już trzeba. Ja miałam 75 g - i chyba większość tyle dostaje i siedzi się dwie godziny. Ponoć jak się wkropi cytrynę do tego to bardzo pomaga i nie zakłamuje wyników - tak mi nawet radził lekarz, ale pielęgniarka nie pozwoliła, a i tak nie było aż takie złe bez cytryny - tj obrzydliwie słodkie, ale da się wypić - dla mnie zbawieniem było to, że po wypiciu glukozy pozwolili mi pić wodę
Bauaganiarka - mnie też medi wkurzał okrutnie. NA genetyczne i połówkowe to nie było terminów by się wpisać - ogólnie zawsze jest z tym problem. Ostatnio na ziwytę czekałam ponad 40 minut mimo, że nikogo nie było w gabinecie bo lekarki sobie kawę piły, a zazwyczaj jest obsuwa koło godziny-półtorej - dramat. Ja się przeniosłam do lekarza u którego zaczęłam prowadzić ciążę w medi, ale z nimi rozwiązał umowę, ale chociaż mam dokładne badania, lekarz pasuje mi personalnie i dodatkowo mam go pod samym domem w zasadzie więc teraz przy moim nakazie leżenia to też atut. No tyle, że płacę ;) Alana ma Hartan VIP.
Olcik87 - wózek mega popularny - u nas na morenie co druga mama nim jeździ :P
My go braliśmy pod uwagę ze względu na atrakcyjną cenę i wyglądowo też mi się podobał, ale do mojego bagażnika by nie wszedł stelaż - chyba, że bym koła zdemontowała ;)
Pan w sklepie mówił, że jest na nie tez stosunkowo dużo reklamacji, coś z kołami (słabe dętki?) i hamulec się często psuje, ale szybko to naprawiają.
No i ponoć spacerówka jest średnia, a mi zależało na tym by jednak spacerówką trochę pojeździć i tym się kierowałam przy wyborze wózka m.in. także.
Co do wózków bez wad - mój hartan jeszcze nie dotarł, ale mógłby mieć zapewne trochę większą gondolę ;) patrząc wymiarami na necie, nie wiem jak to będzie w praktyce :) U nas z kolei wydatków jest multum - pierwszy maluch i do tego jedyny facet w rodzinie ;) ale stwierdziłam, że akurat wózek to kupuję z myślą o dwójce dzieci :)
Rozyczynka - dentysta.. brrr... ja w ciąży raz byłam bo mi się ząb ukruszył i dwa mi połatała, ale teraz się zaczynam martwić, bo zaczyna mnie boleć ząb który leczyłam kiedyś kanałowo... na razie ćmi od czasu do czasu. Mam nadzieję, że jeszcze dwa miesiące wytrzymam :P
zobacz wątek