Re: Mamy lipcowo-sierpniowe 2014 cz. 9
Witam wszystkie mamy i dzidzie w brzuszkach. Od drugiego wątku nic nie pisałam, ale na bieżąco starałam się czytać co u Was słychać. Do tej pory pracowałam, a dziś mój pierwszy dzień na chorobowym....
rozwiń
Witam wszystkie mamy i dzidzie w brzuszkach. Od drugiego wątku nic nie pisałam, ale na bieżąco starałam się czytać co u Was słychać. Do tej pory pracowałam, a dziś mój pierwszy dzień na chorobowym. Jak dotąd dobrze się czułam i tryskałam energią, aż w piątek w nocy złapał mnie skurcz. Spędziłam 3 dni na obserwacji w szpitalu, na szczęście skończyło się na lekach rozkurczowych i monitorowaniu zapisu KTG. Moja córcia waży 1,2 kg i podobno ma się dobrze, ale chciałabym, żeby mogła jeszcze spokojnie sobie rosnąć przez te 10 tygodni w brzuszku. Drogie mamy nie przesilajcie się, bo to nie służy naszym maleństwom.
zobacz wątek