Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo-sierpniowe 2014 cz. 9

ale się uśmiałam z tym psem :D:D:D

jeśli chodzi o ustępujących ludzi to ja uważam, że to masakra (są oczywiście nieliczne wyjątki), kiedyś w tesco było z 40 osób do kasy i jedna kasa... rozwiń

ale się uśmiałam z tym psem :D:D:D

jeśli chodzi o ustępujących ludzi to ja uważam, że to masakra (są oczywiście nieliczne wyjątki), kiedyś w tesco było z 40 osób do kasy i jedna kasa czynna, jakaś pani z obsługi na sklepie jak mnie zobaczyła mówi proszę podejść bez kolejki do kasy, więc idę, a tam 3 babki starsze na mnie z mordą że one też były w ciąży kiedyś i ich to nie obchodzi - masakra (dodam, że w koszyku miałam 2 cukinie, 3 ziemniaki i serek topiony) - gdyby nie to, że siku mi się chciało niemiłosiernie to bym pewnie nawet nie podeszła :P a asertywność w ciąży mam -10 :P

dzisiaj natomiast byłam na pobraniu krwi (na prawdę jestem już wielka - mam 114cm w pasie!)
to jak weszłam za winkiel gdzie jest punkt pobrań to baba wstała i stanęła pod drzwiami zasłaniając ostentacyjnie kartkę "kobiety w zaawansowanej ciąży przyjmowane są poza kolejnością" i mówi, że ona jest ostatnia i mogę być za nią :D

zobacz wątek
11 lat temu
~Luna-

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry