Re: Mamy lipcowo-sierpniowe 2014 cz. 9
Jeeeejku ale mnie tu dawno nie było :)) ale nadrobiłam :)
Kurcze dziewczyny strasznie żałuję, ale ja niestety nie dam rady we wtorek, rano muszę w końcu iść na glukozę a później prosto...
rozwiń
Jeeeejku ale mnie tu dawno nie było :)) ale nadrobiłam :)
Kurcze dziewczyny strasznie żałuję, ale ja niestety nie dam rady we wtorek, rano muszę w końcu iść na glukozę a później prosto do pracy.
Z nowości to powiem, że rozpoczęłam ćwiczenia na AWF i póki co jestem zadowolona, bo od tego codziennego siedzenia w biurze przed komputerem to kondycji u mnie brak. Niby od miesiąca jestem na urlopie - bo wykorzystuję jeszcze ten zeszłoroczny a nadgodzin 160 za kwiecień ;/
W mieszkaniu mamy remont więc mieszkamy u Teściów i tak wszystko naraz :))
O tyle dobrze, że w miarę się czuję i jedynie Junior non stop kopie i daje o sobie znać.
Ja na szkołę rodzenia idę od czerwca, ale położna prowadząca powiedziała, że skoro termin mam na sierpień to nie będzie jeszcze za późno.
Miłego weekendu Dziewczyny, oby pogoda się nam trochę poprawiła, bo grill mi się marzy :D
zobacz wątek