Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12
A Ja wróciłam dziś do domu. Trafiłam wczoraj na jakąś nadgorliwą lekarkę która wszystkie dziewczyny zostawiała na obserwacji ale było całkiem fajnie...przegadalyśmy całą noc:-P...teraz wrócę do...
rozwiń
A Ja wróciłam dziś do domu. Trafiłam wczoraj na jakąś nadgorliwą lekarkę która wszystkie dziewczyny zostawiała na obserwacji ale było całkiem fajnie...przegadalyśmy całą noc:-P...teraz wrócę do szpitala tylko z regularnymi skurczami bo już mogę rodzić;-)...Nina dobrzeby było żeby Cię wypuścili, bo w domu zawsze jest więcej rzeczy do zrobienia żeby poród przyspieszyć;-)
zobacz wątek