Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12
                    
                        Marta, rzeczywiście tylko pozazdrościć takiego lekarza ;)
Ja też jestem z mojego bardzo zadowolona, ale niestety ma dyżur w szpitalu tylko raz w tygodniu i to nockę ;P
Nina, ja...
                        rozwiń                    
                    
                        Marta, rzeczywiście tylko pozazdrościć takiego lekarza ;)
Ja też jestem z mojego bardzo zadowolona, ale niestety ma dyżur w szpitalu tylko raz w tygodniu i to nockę ;P
Nina, ja też przeważnie od 4:00 już nie śpię... i tak codziennie!
budzę się i zastanawiam czemu nadal się nic nie dzieje... wykończyć się idzie! I łażę po domu, piję herbatkę i wracam do łóżka i tak się męczę do 7:00 aż mąż wstaje do pracy.. 
Wigilia już za 9 dni, mam nadzieję, że wszystkie zdążymy już wrócić do domu z dzieciaczkami, pozostaje wierzyć.....;]
                    
                    zobacz wątek