Ja w pierwszej ciąży też miałam bolesne skurcze jakoś pod koniec drugiego trymestru, pojechałam na SOR - okazało się, że wszystko jest ok, mam brać Nospę, tak jak mówisz. Brałam. Przeszło po kilku...
rozwiń
Ja w pierwszej ciąży też miałam bolesne skurcze jakoś pod koniec drugiego trymestru, pojechałam na SOR - okazało się, że wszystko jest ok, mam brać Nospę, tak jak mówisz. Brałam. Przeszło po kilku dniach. No to szykuje się impreza na Zaspie :-)
zobacz wątek