Rozmawiałam ostatnio z moją ginką, która właśnie w Wojewódzkim pracuje i mówiła, że jeżeli nie ma potrzeby podania oksytocyny to poród aktywny jak najbardziej. Jeżeli podłączona jest oksy to...
rozwiń
Rozmawiałam ostatnio z moją ginką, która właśnie w Wojewódzkim pracuje i mówiła, że jeżeli nie ma potrzeby podania oksytocyny to poród aktywny jak najbardziej. Jeżeli podłączona jest oksy to niestety ciągły monitoring pod KTG :/
Heh pamiętam jak rozmawiałam z koleżanką z Wawki co własnie w Św Zofii rodziła i jakie zrobila oczy jak usłyszała, że u nas raczej bez znieczulenia i parcie raczej tylko na plecach ;)
Jarzynka, mam nadzieję, że obu nam sztuczka z VBAC wyjdzie :)
zobacz wątek