Zimową dostałam od koleżanki, która w marcu rodziła.
Jak rodziłam 19 lat temu, to obudziłam się w mokrym łóżku i myślałam, że się posikałam:/ Dopiero jak mnie złapały skurcze to...
rozwiń
Zimową dostałam od koleżanki, która w marcu rodziła.
Jak rodziłam 19 lat temu, to obudziłam się w mokrym łóżku i myślałam, że się posikałam:/ Dopiero jak mnie złapały skurcze to skapowałam się o co chodzi.
Z Zuzią miałam najpierw skurcze a wody odeszły mi na SOR-ze i szczerze mówiąc nie było to zbyt przyjemne.
zobacz wątek