Mam w rodzinie biotechnologów i tak mnie tknelo żeby do nich zadzwonić i wg nich takie komórki owszem da się wykorzystać ale przez 2-5lat a potem jak się je rozmrozi to jest nikła szansa że będą...
rozwiń
Mam w rodzinie biotechnologów i tak mnie tknelo żeby do nich zadzwonić i wg nich takie komórki owszem da się wykorzystać ale przez 2-5lat a potem jak się je rozmrozi to jest nikła szansa że będą się do czegokolwiek nadawać. Ponoć to się opłaca jak już teraz wiadomo że z dzieckiem jest coś nie tak albo były w rodzinie choroby u takich maluszków ewentualnie gdyby komuś z najbliższej rodziny miała się przydać ale to też w najbliższym czasie.
W necie opinie są różne, jedni są za drudzy na nie. Ciężko się w tym odnaleźć. Ponoć są jeszcze ogólnodostępne banki komórek macierzystych i tam wszystko jest za darmo tylko że krew od naszego dziecka może być wykorzystana też dla kogos innego. Muszę jeszcze o tym coś poszperać.
zobacz wątek