Aaa zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy z wyprawki szpitalnej, podczas poprzedniego pobytu miałam ze sobą tamtum rosa i zgrzewkę 0,5l butelek niegazowanej wody i zamiast myc w płynie (bałam sie...
rozwiń
Aaa zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy z wyprawki szpitalnej, podczas poprzedniego pobytu miałam ze sobą tamtum rosa i zgrzewkę 0,5l butelek niegazowanej wody i zamiast myc w płynie (bałam sie zakażenia, szczypania i ogólnie jestem alergiczką wiec przy szwach wolałam cos innego niż płyn do mycia) odkażałam i czyściłam rozrobionym tamtum rosa :) teraz tez juz mam w koszyku 10saszetek :)
A ja mam teraz lipe na maxa :/ chciałam rano odkaszlnąć i nagle jakiś odgłos łamania i nie mogę się ruszać, juz nospe wzięłam i paracetamol i albo nie pomogło, albo jest tak źle ze nawet jesli pomogli to mam takie ostre bóle :'( mowienie i oddychanie sprawia ból :'(
zobacz wątek