O rany Słoneczko, mam nadzieje, że Ci nie pękło żadne żebro.
Tantum rosa też mam- zostało mi jeszcze z poprzedniego porodu nieruszone :) Ale ma termin do końca roku, więc spoko.
Dziobus...
rozwiń
O rany Słoneczko, mam nadzieje, że Ci nie pękło żadne żebro.
Tantum rosa też mam- zostało mi jeszcze z poprzedniego porodu nieruszone :) Ale ma termin do końca roku, więc spoko.
Dziobus - no ja słyszałam, że nawet do 37 tygodnia, także zobaczymy, aczkolwiek jak będzie taka wielka jak się zapowiada, z ogromną głową, to nie widzę wypychania jej naturalnie, nawet jak fiknie. Ja to po prostu jakieś hiperwydajne mam to łożysko, że te dzieci tak rosną i nie chcą wyłazić później same :)
zobacz wątek