Ja jestem po wizycie u gina i niestety jest słabo :( tak jak podejrzewałam doczekałam się anemii choć to najmniejszy problem. Generalnie szyjka mocno skrócona, gładka i z rozwarciem.... Założyliśmy...
rozwiń
Ja jestem po wizycie u gina i niestety jest słabo :( tak jak podejrzewałam doczekałam się anemii choć to najmniejszy problem. Generalnie szyjka mocno skrócona, gładka i z rozwarciem.... Założyliśmy pessar bo na szew jest już za późno, natomiast na poród za wcześnie. Młody główka jest do dołu, rośnie jak na drożdżach, ma już ponad 1.5 kg i generalnie jest tydzień do przodu.
Mam dużo odpoczywać i głównie polegiwać no i pozostaje mieć nadzieję że pessar da radę i młody za szybko nie wyskoczy :(
Z pozytywnych rzeczy to wracając od lekarza zajechalismy do bobowozkow bo to i tak po drodze. Zdecydowaliśmy się na tako junama madena i fotelik avionaut. Jutro pojedziemy kupić/zamówić, młody się tak rwie na świat to nie ma już co czekać.
Generalnie muszę chyba już zacząć prac ciuszki, ogarnąć do końca wszystkie niezbędne rzeczny itd. bo boję się że potem nie zdążę i młody nas zaskoczy.
zobacz wątek