Oj Dziobus dokładnie tak! Mi z tą mobilizacja idzie baaaardzo kiepsko :( i nie wiem jak to będzie jak się dziecko pojawi...mam nadzieję że jakoś nabiore siły do działania. Ja tak zdziadziałam jak...
rozwiń
Oj Dziobus dokładnie tak! Mi z tą mobilizacja idzie baaaardzo kiepsko :( i nie wiem jak to będzie jak się dziecko pojawi...mam nadzieję że jakoś nabiore siły do działania. Ja tak zdziadziałam jak było ryzyko urodzenia wczesniaka i wtedy każdy mi truł że mam leżeć, odpoczywać i nic nie robić i tak popadłam w to lenistwo :/
zobacz wątek