Moja Starszaczka miała nietolerancję laktozy, w kale wyszły ciała redukujące. Przez jakiś czas karmiłam piersią i Bebilonem Pepti, a potem wróciłam do samego kp. Chodziłyśmy po lekarzach, robiłyśmy...
rozwiń
Moja Starszaczka miała nietolerancję laktozy, w kale wyszły ciała redukujące. Przez jakiś czas karmiłam piersią i Bebilonem Pepti, a potem wróciłam do samego kp. Chodziłyśmy po lekarzach, robiłyśmy usg brzuszka. Układ pokarmowy musiał dojrzeć po prostu, z czasem było lepiej i karmiłam piersią ostatecznie dwa lata.
zobacz wątek