Heh, Słoneczko, gdybyś takie zdolności manualne jak ja, to myślę, że też miałabyś opory przed ćwiczeniami na żywym organizmie.
Wiązanie chusty to jedno, a czeka mnie jeszcze zrobienie stroju...
                        rozwiń                    
                    
                        Heh, Słoneczko, gdybyś takie zdolności manualne jak ja, to myślę, że też miałabyś opory przed ćwiczeniami na żywym organizmie.
Wiązanie chusty to jedno, a czeka mnie jeszcze zrobienie stroju na jasełka i do jest dopiero dramat w 3 aktach :)
Dzisiaj mój starszak powędrował do babci na noc, bo oboje mieli chęci a jutro idę rano do kosmetyczki - normalnie się czuję, jakbym 6 w lotka wygrała :)
                    
                    zobacz wątek