Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 56
Hej hej :)
Jesień w pełni, dzisiaj włóczyliśmy się z miśkiem po parku szurając liśćmi - frajdę miał z tego niesamowitą :) a kasztanów to już cały kosz mamy w domu, choć przyznaję że ich...
rozwiń
Hej hej :)
Jesień w pełni, dzisiaj włóczyliśmy się z miśkiem po parku szurając liśćmi - frajdę miał z tego niesamowitą :) a kasztanów to już cały kosz mamy w domu, choć przyznaję że ich zbieranie sprawia większa przyjemność mi niż michałkowi - ja zbieram a on biega sobie w pobliżu :)
taką jesień jeszcze lubię, ale listopad to dla mnie najgorszy miesiąc w roku ....
a co u was? maluszki zdrowe?
pozdrawiamy !
zobacz wątek