Odpowiadasz na:

Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 56

hejka;)
Lalka ja wogóle zniknęłam na wiekszkość weenedu i mąz został z dwójeczką sam,ale poradził sobie śpiewająco, jeszcze pranie zrobił. Młoda dostała moje odciągnięte mleczko, przezywałam... rozwiń

hejka;)
Lalka ja wogóle zniknęłam na wiekszkość weenedu i mąz został z dwójeczką sam,ale poradził sobie śpiewająco, jeszcze pranie zrobił. Młoda dostała moje odciągnięte mleczko, przezywałam strasznie, że pije z butli - niby cieszę się że załapała picie z bteli i nie była głodna,ale bałam się że z cycusia jej już nie będzie smakowało. Na szczęscie nadal cycuś jest na piedestale;))
Przy okazji takiego weekendu odkrylismy, że kuba więcej afer robi mi niż mężowi, nie wiem w sumie dlaczego bo zdecydowanie jestem bardziej konsekwentna. Wczoraj 5razy miałąm jazdę z tu[aniem i rykiem. Jakoś obojętnieję po mału, liczę że szybko minie. za to kubuś zaczyna opiekować się siostrą, chce sobie koło niej leżęć całuje ją jak płacze, daje smoka:) także pod tym względem poprawa;))

Pozdrawiamy ciepło!

zobacz wątek
12 lat temu
~fiolka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry