Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *4*
ja tez juz wrocilam, tak jak myslalam nic nie mozna teraz powiedziec trzeba czekac i zobaczyc czy mala rosnie. jak tak to nie ma problemu, jak nie to zastrzyki ze sterydow zeby sie pluca rozwinely...
rozwiń
ja tez juz wrocilam, tak jak myslalam nic nie mozna teraz powiedziec trzeba czekac i zobaczyc czy mala rosnie. jak tak to nie ma problemu, jak nie to zastrzyki ze sterydow zeby sie pluca rozwinely i wywolywanie porodu jak najpozniej sie da. troche mnie ta wizja przeraza ale jak na razie potrzebuje wyluzowac. tak jak piszesz po 24 tygodniu coraz wieksza szansa przezycia ale tak naprawde to po 32 tyg jest lepiej. serce bije 160/min, cisnienie mam ksiazkowe bialka w moczu nie mam wiec jak na razie wszystko ok. zastrzyki bede brala dalej wiec tez sie troche uspokoilam.
zobacz wątek