Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*
Hejka a ja cos nie moge spac nachodzilam sie dziisaj troche po tych sklepach i to chyba dlatego.
Dziewczyny moja mala tez dzisiaj malo ruchliwa a juz laskawie sie poruszy to baaardzo...
rozwiń
Hejka a ja cos nie moge spac nachodzilam sie dziisaj troche po tych sklepach i to chyba dlatego.
Dziewczyny moja mala tez dzisiaj malo ruchliwa a juz laskawie sie poruszy to baaardzo delkatnie.
Co do szpiatali to ja uwazam ze to zalezy od szczescia.
Tak jak piszecie kazda z nas slyszala duoz opini chociaz ja dalej nic te trzy znane w Gdansku nie moge sie wypowiadac.
Wlasnie na klinicznej najgorsze jest to ze jest tam duzo ludzi odwiedzajacych a sale malutkie,
Wojewodzki to ze znieczulica totalna wobec pacjentek,sama rodzilam sie w tym szpitalu i zarazili mnie gronkowcem no ale to troszke czasu temu bylo ;)
Zaspa wlasnie kuszaca ze maja najlepszy oddzial dla noworodkow,natomiast moja kolezanka rodzila tam dokladnie 10mies temu miala ciaze przenoszona.Dostala skurczy ale bardzo slabych.Na porodowce powiedzieli ze ma jechac do domu jak beda czestsze to ma wrocic i nikt nie kwapil sie zeby chociaz zrobic jakie kolwiek badanie.Naszczescie jej maz zrobil raban i zrobili ktg okazalo sie ze puls malej zanika potem szybko usg na ,ktorym bylo widac ze jest owinieta pepowina wokol szyjki.Skonczylo sie cesarka.
Na drugi dzien przyszla nowa zmiana personelu i lekarz powiedzial dzieki Bogu ze pani zostala...
Wiec ja mysle ze w dzisiejszych czasach to obysmy wszystkie trafily na dobrych specjalistow i ludzi.
zobacz wątek