Odpowiadasz na:

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*

A z tą aktywnością - no jasne, ze nie ma co sobie wyrzucać. Jak trzeba leżeć to trzeba. Ja się tylko martwię, jak ja, aktywna do tej pory baba:) podejdę z dzidzią na to czwarte piętro. Jak póki co,... rozwiń

A z tą aktywnością - no jasne, ze nie ma co sobie wyrzucać. Jak trzeba leżeć to trzeba. Ja się tylko martwię, jak ja, aktywna do tej pory baba:) podejdę z dzidzią na to czwarte piętro. Jak póki co, praktycznie po 6 miesiącach leżenia męczy mnie wyjście do łazienki...O porodzie nie wspomnę...

No ale grunt to pozytywne nastawienie:) Nie my pierwsze w takiej sytuacji i nie ostatnie niestety.

zobacz wątek
14 lat temu
~margos

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry