Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*
Asiu - leż, odpoczywaj i dbaj o siebie.
Walerka - ja też tak miałam ostatnio. Wpadłam w histerię, bo nie moglam znaleźć kartki na której gin zapisała mi termin następnej wizyty...Nie...
rozwiń
Asiu - leż, odpoczywaj i dbaj o siebie.
Walerka - ja też tak miałam ostatnio. Wpadłam w histerię, bo nie moglam znaleźć kartki na której gin zapisała mi termin następnej wizyty...Nie mogłam się uspokoić . I skończyło się tym samym wnioskiem - jak ja to wytrzymam do końca:D Ale przeszło.
Ja po wizycie. Mój synek rośnie dzielnie, waży już ponad kilogram. Wszystko mu rośnie tak jak trzeba:) Moja szyjka jak była bylejaka tak jest, ale nie jest gorzej i to najważniejsze.
zobacz wątek