Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*
Tak obserwuję, bo między niektórymi z nas jest różnica niemal dwóch miesięcy... :) te mało przyjemne dolegliwości dopiero mi się zaczynają- kręgosłup jeszcze nie boli, ale środek ciężkości jest...
rozwiń
Tak obserwuję, bo między niektórymi z nas jest różnica niemal dwóch miesięcy... :) te mało przyjemne dolegliwości dopiero mi się zaczynają- kręgosłup jeszcze nie boli, ale środek ciężkości jest zaburzony, no i w efekcie mam wdzięk słonicy, zwłaszcza jak wstaję lub siadam. Mój brzuch wydaje mi się taki ogromny, jak na 25 tydzień..:) A, i ZGAGA. ZGAGISKO. Po byle czym.
No i te zawroty głowy. Ja rozumiem, że przy niskim ciśnieniu to normalne, ale kiedy ciśnienie jest w porządku, a mnie świat faluje, jakbym była na ciężkiej bani? Hormony czy ki pierun...
Wynarzekałam się trochę, lepiej się zrobiło :)
A co do przygotowań- rozumiem że na początku pierze i prasuje się wszystko? Nowe ciuszki, pościel, poszwy, kocyki...?
zobacz wątek