Odpowiadasz na:

Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*

nic nie jest bez ryzyka. ja sie najbardziej boje ze cos bedzie nie tak przy SN i nie bedzie wystarczajacej ilosci poloznych zeby zareagowac na czas, bo tak tu niestety jest jak sie ma pecha i rodzi... rozwiń

nic nie jest bez ryzyka. ja sie najbardziej boje ze cos bedzie nie tak przy SN i nie bedzie wystarczajacej ilosci poloznych zeby zareagowac na czas, bo tak tu niestety jest jak sie ma pecha i rodzi z duza iloscia innych matek a zaplanowana cesarka oznacza lekarza, anestezjologa i sala czekajaca na mnie a nie nie ja czekajaca na wyzej wymienionych z dzieckiem z ktorym sie dzieje cos nie tak, bo i takie kwiatki slyszalam - kolega szukal sprzataczki zeby posprzatala sale opercyjna a tetno dziecka spadalo.

zobacz wątek
14 lat temu
walerka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry