Widok
Mamy problem
Opinie do spektaklu: Mamy problem.
Mamy problem - Monodram macierzyński
Szymon Jachimek
Kiedy w domu pojawia się noworodek, wszyscy są szczęśliwi. Niemowlę leży w białym kaftaniku, radośnie kwili i macha rączką do przytulonych do siebie rodziców... tak to przynajmniej wygląda w reklamach.
Rzeczywistość jednak okazuje się diametralnie inna. Chwilę po radosnym kwileniu niemowlę wpada w rozpacz. Niewyspana mama złości się na ...
Przejdź do spektaklu.
Mamy problem - Monodram macierzyński
Szymon Jachimek
Kiedy w domu pojawia się noworodek, wszyscy są szczęśliwi. Niemowlę leży w białym kaftaniku, radośnie kwili i macha rączką do przytulonych do siebie rodziców... tak to przynajmniej wygląda w reklamach.
Rzeczywistość jednak okazuje się diametralnie inna. Chwilę po radosnym kwileniu niemowlę wpada w rozpacz. Niewyspana mama złości się na ...
Przejdź do spektaklu.
Polecamy!
Mimo, że panów na wczorajszym spektaklu było widocznie mniej niż pań, to widziałam, że mój małżonek uśmiał się do łez, również z siebie bo tekst trafia do każdego, wytyka idealnie różnicę między oczekiwaniami a zderzeniem z rzeczywistością, jaką się okazuje macierzyństwo. Monodram idealny dla Mam zarówno przyszłych i obecnych, dla Tatów, Dziadków i Teściów. Maluje rzeczywistość bez zbędnych ceregieli, dokładnie tak jak to wygląda.
Szybka akcja, fajny scenariusz, muzyka, wspaniały tekst, od śmiechu do łez.
Aktorka Magdalena - rewelacyjna, nie wiedziałam, że można tak zająć scenę w pojedynkę!
Czekamy na 2 część o tym jak to jest z 2 dzieci :D
Szybka akcja, fajny scenariusz, muzyka, wspaniały tekst, od śmiechu do łez.
Aktorka Magdalena - rewelacyjna, nie wiedziałam, że można tak zająć scenę w pojedynkę!
Czekamy na 2 część o tym jak to jest z 2 dzieci :D
Wzruszający, prawdziwy, zabawny
Polecam wszystkim nie tylko posiadającym dzieci, ja nie mam, nie planuję ale i tak obejrzałem z zainteresowaniem. Świetny tekst, który został doskonale podany, z elementami interakcji z publicznością i improwizacji. W większej części zabawny ale również wzruszający, co nie zdarza się często w teatrze. Jeśli miałbym użyć jednego słowa na określenie tego spektaklu, to byłoby to słowo prawdziwy, a prawda na scenie zawsze się obroni.:)
Dobry, cieszę się, że się wybrałam. Myślę, że może zadziałać pokrzepiająco dla kobiet, które są właśnie na tym etapie, a wszystkich tych, którzy są blisko młodych Mam, może być bardzo pomocny w zrozumieniu przez co przechodzą i jak się czują, a tym samym uwrażliwić na ich potrzeby i dodać sił, bo i dla bliskich jest to trudny czas.
Bardzo fajnie tez pokazane zostały relacje z Dziadkami, więc i myślę, że na spektakl powinny wybierać się całe rodziny, czasem warto zobaczyć z boku jak się zachowujemy, z dystansu lepiej widać i łatwiej zrozumieć, a spektakl jest tez dobrym wstępem do rozmowy.
No i brawa dla Pani Jagody zajmującej się oświetleniem, dobra robota, super refleks ;-)
Bardzo fajnie tez pokazane zostały relacje z Dziadkami, więc i myślę, że na spektakl powinny wybierać się całe rodziny, czasem warto zobaczyć z boku jak się zachowujemy, z dystansu lepiej widać i łatwiej zrozumieć, a spektakl jest tez dobrym wstępem do rozmowy.
No i brawa dla Pani Jagody zajmującej się oświetleniem, dobra robota, super refleks ;-)