Re: Mamy wcześniaków
Milliani, podłączę się pod Twój post. Synek (36 tc) przelażał 9 dni w szpitalu, wczoraj wyszedł do domku. Mam do umówienia sporo wizyt u specjalistów, mamy monitor oddechu, a tak samo jak Ty boję...
rozwiń
Milliani, podłączę się pod Twój post. Synek (36 tc) przelażał 9 dni w szpitalu, wczoraj wyszedł do domku. Mam do umówienia sporo wizyt u specjalistów, mamy monitor oddechu, a tak samo jak Ty boję się bardzo... Jeszcze jakoś on nie odbija po posiłkach. Pionizuję go, lekko klepię i nic, na szczęście też zbytnio nie ulewa i często odbija już w łóżeczku jak śpi, ale i tak się martwię tym.. Też chciałabym karmić piersią, ale niestety, pierś nie ma miarki, więc spędzam mnóstwo czasu na ściąganiu-> podgrzewaniu -> karmieniu z butelki żeby wiedzieć ile zjadł. Strasznie się martwię, że na samej piersi będzie jadł za mało. Może inne mamy podzielą się doświadczeniem? Milliani, co za lekarz Was tak nastraszył? Wysyłam Ci wiadomość na fb.
zobacz wątek