Re: Manifestacje przeciw stanowi wojennemu i oświadczenie LOS.
Jaką prawdę? Przecież stan wojenny został ogólnie uznany, przez wszystkie opcje polityczne, za czas zły i niedobry dla Polski. Czy konieczny? W mojej ocenie tak - inaczej mielibyśmy interwencję...
rozwiń
Jaką prawdę? Przecież stan wojenny został ogólnie uznany, przez wszystkie opcje polityczne, za czas zły i niedobry dla Polski. Czy konieczny? W mojej ocenie tak - inaczej mielibyśmy interwencję sowiecką w Polsce. Sowieckie czołgi w grudniu 1981 roku stały pod Braniewem w pełnej gotowości bojowej - nasze wojska pancerne spod Słupska, w pełnym uzbrojeniu bojowym wjechały do Gdańska. W każdym polskim czołgu było: 43 pociski armatnie, 12.000 amunicji karabinowej kalibru 7,62mm...na demonstrantów?? o_O Otóż nie, to uzbrojenie było przeznaczone do odparcia ataku pancernego i piechoty.
Podziału społeczeństwa dokonał Kaczyński - jasno i klarownie. Skoro tak chciał Wasz guru - tak będzie. Dla mnie stoicie tam, gdzie żaden normalny Polak nie zamierza stanąć:)
Jaruzelski przeprosił za represje wobec opozycjonistów, za dolegliwości jakich doznali Polacy podczas stanu wojennego, za tę zawieruchę podczas której miliony Polaków cierpiały - i jak sam powiedział, wybrał mniejsze zło...ale jednak zło i za to przeprasza.
IPN`owska banda gryzipiórków i pseudo historyków uwarunkowanych politycznie, vide słynny Cenckiewicz, guaniarz który nie pamięta tych czasów, bo wtedy nosił gacie z klapą; będzie oceniać tamte czasy? Nie za moje pieniądze. Niech się onanizują za swoje - nie za państwową kasę. Nie wspominając o tym specjaliście z IPN od kserowania dokumentów, półetatowca, co "książkę" o Wałęsie napisał..Zyzol czy jakoś tak śmiesznie.
zobacz wątek