Manipulacja dzieckiem  w przedszkolu.
                    
                        Dzień dobry, mam taką sytuacje w przedszkolu. Może ktoś mi poradzi co mam zrobić.
Mój synek ma 6 lat nie długo będę  miał 7. Uczestniczę do prywatnego przedszkola, ma orzeczenie dla tego ma...
                        rozwiń                    
                    
                        Dzień dobry, mam taką sytuacje w przedszkolu. Może ktoś mi poradzi co mam zrobić.
Mój synek ma 6 lat nie długo będę  miał 7. Uczestniczę do prywatnego przedszkola, ma orzeczenie dla tego ma zajęcia z logopedii i psychologiem, nic nie płacimy za przedszkole oprócz obiadków, wiem ze mają na moje dziecko 4000 pln. Kurczę 4000 tys a im jeszcze mało. 
Ma mój synek zapóźniony rozwój mowy, ale mówi oddzielnymi słowami ma trochę zapóźniony rozwój ale idzie bo przodu,  dla tego idziemy jeszcze raz do zerówki ale już do szkoły. A ich to zdenerwowało i teraz  wychowawcze piszą różne ocenę nie  logiczne, oprócz Pani psycholog.,  zrobiła już dym na ten temat to  przedszkolanka ucieka jak mnie czy męża zobaczy. Ja tak zrozumiała ze chcą żeby u nich zostaw się  bo  przepadają pieniędzy. 
Cały rok tak jak epidemia, dyrektorka i jej podlegli  piszą na messengera i zawsze jak po budziku  ma być cyfra 4 ze jakby moje dziecko ma rozwój 4 latka  nie wiem czy Państwo zrozumiecie mnie  podobne to jest na emocjonalną manipulacje. Tak jest już od roku, teraz bardzo szkoduje ze nie przeniosła małego do innego przedszkola, nie chciała po prostu stresować dziecko, już przyzwyczajony do tej placówki,a właśnie do dzieci i Pani. Jest to druga przedszkola u niego,  myślała ze rok  jeszcze dochodzimy. Ostatnia sytuacja wywiodła mnie z siebie, wczoraj w ten czas jak ja sprzątała w domu syn bawił się telefonem i zaszedł na tego messengera i zaczął dzwonić, pisać, wideo włączać do wszystkich rodziców i przedszkolanek...
Ja zauważyła, przed wszystkimi przeprosiła i pytam synka po co to zrobił? Mówi ze to pani z innej grupy gdzie on zostaje  po 15. pokazywała jemu jak ma zajść na messengera i dzwonić do wszystkich żeby wszyscy wiedziały ze on głupi. Jedna matka  u jakiej tez dziecko z problemami to postawiła emoji ze to takie śmieszne, ale ona liże d*pki  tym przedszkolankam, za  cały rok nie wchodził na ten messenger, a tu wszedł, to  mnie przeraziło jest jakiś horror. Dziecko nie nauczone kłamać, fantazji na poziomie zombi, selen i takie różne bajkowe. Mąż mówi ze blisko to do serca bierze, a ja nie mogę poradzić sobie z tym nie wiem co mam w tej sytuacji zdobić. 
Dziękuje.  Pozdrawiam.
                    
                    zobacz wątek