Re: Manson
Ja chyba cierpię na jakąś bezsenność.
Kumpela, która medytuje dość intensywnie powiedziała mi niedawno,
że ten co pije dużo alk. ma bardzo wysoki poziom energii Qi, którą
...
rozwiń
Ja chyba cierpię na jakąś bezsenność.
Kumpela, która medytuje dość intensywnie powiedziała mi niedawno,
że ten co pije dużo alk. ma bardzo wysoki poziom energii Qi, którą
czasem zwą chi albo ki - zależy od transkrypcji.
Qi to podobno energia życiowa, którą posiada każda jednostka ludzka. (mniemam, że nie tylko człowiek)
Wniosek nasunął się mi taki - znaczy tłamszę się alko, ażeby
wreszcie poczuć się zmęczonym: fizycznie i psychicznie
dzięki temu mój rytm dnia i nocy, pracy i wypoczynku
jest zbliżony jakościowo i ilościowo do tak zwanej większości.
Jednak dzisiaj o 1 w nocy znalazłem moją aleją lip i klonów
to rejon gdyńskiego Obłuża-Leśnego.
Bardzo zapomniane miejsce
pośród pól, i nieużywanej od dawna linii kolejowej
- żebyś widziała te drzewa tam.
Noc była wietrzna,
'wiater' przewalał się przez potężne korony
niesamowity pogłos szumu liści
a wizualnie - bardzo ciekawie
niebo było zasnute bardzo gęstymi, jasnymi
nisko oklapłymi chmurami
ładnie niosły/odbijały światło od BCT(bałtycki terminal konterenowy)
Nie potrzebowałem latarki.
A Grumplik też musi mieć za dużo energii Qi.
Spać dziad nie może i szuka jakiegoś ruchu.
Tylko nie dawaj mu alko ;)
Podsumowując: idę zapalić :)
http://www.youtube.com/watch?v=upeCKyqRNV0&feature=related
zobacz wątek