Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 10
Asiaczek no jakoś tak nie trafiłam na KTG. Po wizycie u Was od razu do domu jechałam. Dziś od rana już na nogach bo krew oddać musiałam do badania i o dziwo pierwszy raz tak delikatnie mi pobrała,...
rozwiń
Asiaczek no jakoś tak nie trafiłam na KTG. Po wizycie u Was od razu do domu jechałam. Dziś od rana już na nogach bo krew oddać musiałam do badania i o dziwo pierwszy raz tak delikatnie mi pobrała, że nawet nie czułam :-). No i byłam po ten kwitek, że jestem ubezpieczona w NFZ-tak w razie jakby było potrzebne. We wtorek mam wizytę u lekarza więc do tego czasu jeszcze się wstrzymam z KTG chyba, że coś się zacznie dziać to będę pierwsza w kolejce ;-)
zobacz wątek