Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11
Ja dziś po wizycie, wszystko na szczęście pozamykane, a nie ukrywam ze sie trochę stresuje przed wizytami-w pierwszej ciąży tyle odpoczywałam a teraz z małym krasnalem non stop na nogach... Ale...
rozwiń
Ja dziś po wizycie, wszystko na szczęście pozamykane, a nie ukrywam ze sie trochę stresuje przed wizytami-w pierwszej ciąży tyle odpoczywałam a teraz z małym krasnalem non stop na nogach... Ale poki co jest ok. Synek ma 2 kilo a to 33tydz.
Ilość wód plodowych sie ustabilizowala, a przy tej okazji pytałam mojej lekarki czy mamy jakis wplyw na ich ilość to powiedziala ze zadnego :)
Mamaalanka, wyparzalam zawsze , w misce, zalewalam wrzatkiem lejek i zaworek i odczepialam membranke tez. Najpierw mylam plynem bo to strasznie tluste od mleka bylo a ta membranka to juz wogole- jakos tluszcz bylo na niej bardziej czuc.
zobacz wątek