Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 11
Powiedzmy, że dużo czytałam w pierwszej ciąży, a że pamięć mam dobrą to zostało w głowie...
Julka też miała podwyższone CRP a rodziła się przez CC w prywatnym szpitalu także nie ma...
rozwiń
Powiedzmy, że dużo czytałam w pierwszej ciąży, a że pamięć mam dobrą to zostało w głowie...
Julka też miała podwyższone CRP a rodziła się przez CC w prywatnym szpitalu także nie ma reguły, tym razem pewnie też dzidźka nie ominie antybiotyk bo ja nosicielka paciorkowca jestem i na dodatek ciągle chorowałam w ciąży i teraz znów mam katar :/
zobacz wątek