Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 12
U mnie w mieszkaniu jest tak gorąco,ze nie mam potrzeby dogrzewania.całą zimę kaloryfery mamy zakręcone,tylko jak pranie muszę wysuszyć to odkręcam.A od jakiegoś czasu śpimy z uchylonym oknem bo...
rozwiń
U mnie w mieszkaniu jest tak gorąco,ze nie mam potrzeby dogrzewania.całą zimę kaloryfery mamy zakręcone,tylko jak pranie muszę wysuszyć to odkręcam.A od jakiegoś czasu śpimy z uchylonym oknem bo inaczej jest taka sauna,że spać niemożna.Martwię się trochę bo jak Małą się urodzi to okno będę musiała zamykać a ja ogólnie lubię w zimnym spać.
Pamiętam jak moja szwagierka urodziła,to jeszcze miała w pokoju piecyk który był włączony prawie całą dobę,bo dziecko musi być w ciepłym-no i teraz Małą ma prawie 7 lat i cały czas dogrzewa jej pokój!Paranoja,jak do nich przyjeżdżam to zawsze w bluzce samej siedzę bo nie idzie wytrzymać!A Mała jej cały czas choruje,no ale Ona jest mądrzejsza-nawet lekarz zwracał jej uwagę,że dziecko jest przegrzewane ale stwierdziła,że nie będzie dziecka w mrozie trzymała i tyle.
zobacz wątek