Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 14
Micasia, chore sny to chyba normalne na tym etapie ciąży. Mi się śniło dzisiaj, że umieram podczas porodu.
Ja też przepatrywałam torby i mogę powiedzieć, co mam (pakuję się na...
rozwiń
Micasia, chore sny to chyba normalne na tym etapie ciąży. Mi się śniło dzisiaj, że umieram podczas porodu.
Ja też przepatrywałam torby i mogę powiedzieć, co mam (pakuję się na kliniczną):
Torba do porodu:
- koszula nocna, szlafrok cienki i klapki ( do chodzenia i pod prysznic, bo gumowe)- do przebrania się na IP
- druga koszula nocna, gdybym chciała przebrać podczas porodu z przepocenia czy coś
- kosmetyczka z żelem pod prysznic, małą myjką, pomadką do ust
- mały ręcznik
- 2 małe wody mineralne z dziubkiem
- ubranko dla dziecka na po porodzie
- chusteczki odświeżające- jak mi się nie przydadzą, to mężowi na pewno
Torba na położnictwo:
- siatka z ubrankami dla dziecka ( 3 pary pajaców, 3pary kaftan+śpioch, 2 czapeczki, 3 pary skarpetek, łapki niedrapki)
- 4 koszule nocne dla mnie
- kapcie zwykłe lekkie
- 20 pieluch dla dziecka pampersy
- 3 pieluchy tetrowe, 1 flanelowa
- 2 paczki chusteczek nawilżanych
- sól fizjologiczna 5 ampułek
- gaziki jałowe
- duży ręcznik dla siebie
- ręcznik dla dziecka
- duża kosmetyczka z szamponem, podkładem i kremem do buzi, szczotką itp
- krem do pupy i krem do buzi (na każdą pogodę- na wyjście do posmarowania)
- tantuum rosa
- maść na brodawki
- 4 pary majtek siateczkowych
- paczkę podkładów (2 dodatkowe mąż wozi w aucie, to mi doniesie w każdej chwili)
Kto rodził na klinicznej? Czegoś mi brakuje, albo coś niepotrzebne?
zobacz wątek