Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 14
m&ms oj skąd ja to znam, teściowa też często się wtrąca, bo ona płacze, a ja jej tłumaczę że ona nie płacze tylko na zawołanie potrafi się zalać krokodylimi łzami, no ale nie przetłumaczysz tego...
rozwiń
m&ms oj skąd ja to znam, teściowa też często się wtrąca, bo ona płacze, a ja jej tłumaczę że ona nie płacze tylko na zawołanie potrafi się zalać krokodylimi łzami, no ale nie przetłumaczysz tego niestety. Z mojej małej też jakiś terrorysta się robi. Ostatnio dziadek nie pozwolił jej czegoś wziąć to stanęła na środku dywanu spuściła głowę, zakryła rękoma oczy i się po popłakała, a tak żeby sprawdzić czy dziadek na to zareaguje i jej pozwoli.
A najlepszy tekst teściowej to jest, "ona ma dopiero dwa latka ona nie rozumie", ja nie mówię że moje dziecko jest alfą i omegą i że wszystko rozumie, ale to o co zazwyczaj chodzi to ona dokładnie wie i rozumie.
zobacz wątek