Odpowiadasz na:

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 14

asiadk, no niestety nie zawsze na poczatku to macierzynstwo jest takie jak sobie wyobrazamy. Przerabialam to z Tosia, mialo byc tak cudownie, mialam karmic piersia, mialysmy w nocy spac razem,... rozwiń

asiadk, no niestety nie zawsze na poczatku to macierzynstwo jest takie jak sobie wyobrazamy. Przerabialam to z Tosia, mialo byc tak cudownie, mialam karmic piersia, mialysmy w nocy spac razem, miala miec dostep do cycka caly czas. Niestety rzeczywistosc byla inna mala miala butle, a ja laktator. Co do porodu to tez moj organizm sam nic nie raczyl zrobic, teraz pewnie bedzie tak samo no ale coz nic z tym nie moge zrobic. Tesciowa akurat nic mi o karmieniu malej nie mowila. Za to moja mamuska nadrabiala za wszystkich. W pewnym momencie mialam ochote to wszystko rzucic i uciec. Po dwoch latach smieje sie sama z siebie, ale jestem bardzo ciekawa jak to teraz bedzie, czy dam rade, czy bedzie lepiej a moze bedzie gorzej? Czas pokarze.

zobacz wątek
12 lat temu
micasia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry