Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6
My na wyjście ze szpitala mamy misiowy kombinezon i kocyk - bo to w sumie początek marca będzie , ale to tylko do samochodu. Później zobaczymy jak będzie pogoda - mam dwa polarkowe dresiki -...
rozwiń
My na wyjście ze szpitala mamy misiowy kombinezon i kocyk - bo to w sumie początek marca będzie , ale to tylko do samochodu. Później zobaczymy jak będzie pogoda - mam dwa polarkowe dresiki - najwyżej babcie będą dokupować ubranka - bo mąż pewnie tego nie ogarnie.
Ja mam już wszystkie niezbędne rzeczy z listy do szpitala. Muszę jeszcze tylko w przyszłym tygodniu rozpocząć akcję pranie- prasowanie i zapakować wszystko do torby, żeby już nie panikować.
Chociaż wolałabym żeby nasz maluch jednak nie robił nam wcześniejszych niespodzianek i poczekał do marca -bo pokoik jeszcze w proszku -mamy tylko pożyczone łóżeczko/kołskę. Szafy nie ma, komody też nie nawet nie mam gdzie ubranek układać. Ale mąż twierdzi że on zdąży z remontem i meblami- ehh gdybym mogła to bym to sama zrobiła.
zobacz wątek