Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 6
Rona do szpitala najbliższego mam godzinę :) JEŚLI to wasz pierwszy poród, to macie czas, rzaaadko kiedy zdarza się, żeby to było hop-siup i już.
Mój pierwszy zaczął się całodziennym,...
rozwiń
Rona do szpitala najbliższego mam godzinę :) JEŚLI to wasz pierwszy poród, to macie czas, rzaaadko kiedy zdarza się, żeby to było hop-siup i już.
Mój pierwszy zaczął się całodziennym, łamiącym bólem w krzyżu, wieczorem doszły skurcze, co 10 minut. Nie pomagał prysznic, zmiana pozycji- stąd wiedziałam, że to nie przepowiadające. Potem dostałam silnej biegunki i torsji, organizm chciał się oczyścić. Zanim te skurcze co 10 minut stały się częstsze, to minęły 4 godziny około. Wody mi nie odeszły, dopiero w szpitalu przebili pęcherz płodowy. A i tak po 22 godzinach i 2 palcach rozwarcia skończyło się cc.
Teraz się boję, co to będzie z tym łożyskiem. Jutro mam usg i zobaczymy, czy sytuacja jest beznadziejna, czy może uda się obyć bez usunięcia macicy..
zobacz wątek