Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 9
Asiaczek- nie zmieniałam proszku, nie jadłam nic uczulającego, nie mam suchej skóry, a balsam dla alergików. CHOLERYYYY dostanę z tym swędzeniem.
Co do wkładek laktacyjnych- to zależy...
rozwiń
Asiaczek- nie zmieniałam proszku, nie jadłam nic uczulającego, nie mam suchej skóry, a balsam dla alergików. CHOLERYYYY dostanę z tym swędzeniem.
Co do wkładek laktacyjnych- to zależy jak się taka laktacja rozbuja. Ja wzięłam 10 par i 8 przywiozłam do domu, bo nie miałam mleka, a koleżance z sali tak leciało z drugiej piersi przy karmieniu, że przez 3 dni zużyła chyba z 50.
Co do koszuli- możesz wziąć T-shirt męża, po porodzie i tak będzie zakrwawiona itp, nie odpierzesz, a bez żalu wyrzucisz. Szkoda dobrej koszuli.
zobacz wątek