Re: Marcowo - kwietniowe mamusie z maluszkami 2013 vol. 23
Co do spacerówki- parasolki to my mamy Baby Jogger City Mini.
Alternatywa dla tych którzy nie chcą tradycyjnie składanej długiej parasolki tylko taką walizeczkę bo wózek sklada się w pol....
rozwiń
Co do spacerówki- parasolki to my mamy Baby Jogger City Mini.
Alternatywa dla tych którzy nie chcą tradycyjnie składanej długiej parasolki tylko taką walizeczkę bo wózek sklada się w pol.
System składania tego wózka to naprawde bajka jak dla mnie.
Dla mnie największymi atutami tego wózka sa:
- daszek , kilka poziomów rozkladania, mozna tak zakryć dziecko ze tylko nogi mu wystają i dzieki temu ani razu nie uzywalam folii przeciwdeszczowej, super tez chroni od slonca
- rączka wózka jest jednym pałąkiem a nie jak w wiekszosci parasolek dwie raczki, dzieki pałakowi wózek latwo prowadzi sie jedna reką gdy za raczke prowadzisz swojego bąbla
- koła dosyć duże, poradzily sobie również z zeszłoroczną zimą
- system składania, jak juz wspominałam wyżej.
Minusy:
Czesto piszczy nam kólko, pomimo oliwienia, albo ferelny model albo trzeba go porzadnie wyczyscic :/
Gdybym nie kupiła baby joggera to zastanawialam sie nad Maclarenem, ale koleś w mama i ja bardzo nas przekonywał do Inglesinia Trip. Mówil ze wlasciwie ta sama liga co maclaren a dużo tańszy. Sporo znajomych ma ten wózek Inglesinia i kazdy jest bardzo zadowolony.
Warto też wybierajac wózek przymierzyc go do siebie , wiekszosc parasolek jest b. wysoka a ja raczej do tych 1,60 m należe :)
I jak wybieralam parasolkę to sie baaaardzo zdziwilam ze one takie wysokie a przez to dla mnie niewygodne są.
zobacz wątek