Re: Marcowo - kwietniowe mamusie z maluszkami 2013 vol. 23
Jak córka sie przesiadła z wielkiej stabilnej emmaljungi city cross do parasolki to też myslalam ze bedzie tragedia, ale przy baby jogger az takiej roznicy nie bylo, a raczej bylo wiecej plusow....
rozwiń
Jak córka sie przesiadła z wielkiej stabilnej emmaljungi city cross do parasolki to też myslalam ze bedzie tragedia, ale przy baby jogger az takiej roznicy nie bylo, a raczej bylo wiecej plusow. Przede wszystkim lzejsza, bardziej skretna i wcale nieklekoczaca, a to mnie bardzo wkurza w tegi typu wózkach. Na minus to gorsza amortyzacja i "twardo" się prowadzi.
Teraz juz sie nie moge doczekac az przestane tachac na pietro spacerowe codziennie i przesiąde sie do parasolki.
Asiaczek tak jak mowisz, jak mieszka sie na parterze z ogrodem to co innego niz jak masz z bloku latem po kilka razy na dwor wychodzic i z wozkiem latac gora dol to bym sie zalamala.
Nie wiem jak sie jezdzi innymi parasolkami ale dla naszych wiosennych dzieciakow czy beda szybko chodzic czy nie to i tak parasolka sie przyda.
zobacz wątek