Dr Miśkiewicz był moim pierwszym ginekologiem.Niestety przez dużą odległość pomiędzy miejscem zamieszkania byłam zmuszona zmienić lekarza. Przerabiałam już ginekologów płci żeńskiej i męskiej więc mam porównanie. Nie jestem osobą czepiającą się czy marudną. Sama poniekąd pracuję w służbie zdrowia i wiem jak to jest z lekarzami. Niestety dotąd nie znalazłam tak wspaniałego i rzetelnego fachowca jak dr Miśkiewicz. Człowiek, który się nie śpieszy, informacje dawkuje rozważnie. Prowadził moją pierwsza ciąże do momentu, kiedy było już wszystko poprowadzone na właściwy tor. Usłyszałam od niego słowa otuchy ale też bez zapewnień 100%, przecież lekarze są tylko ludźmi, a niektórzy uważają się za bogów i wyrokują od pierwszych chwil. Nigdy nie usłyszałam od niego słów obraźliwych i oceniających. Zawsze uśmiechnięty (chociaż w czasie badań ma tak skupioną minę, że można pomyśleć, że się już umiera ;)), sympatyczny. Wspaniały specjalista. Po prostu człowiek na właściwym miejscu wykonujący zawód przeznaczony dla niego. Gdyby chociaż część lekarzy była tak wspaniałymi ludźmi ja Pan doktor to nasza służba zdrowia byłabym uzdrowiona.
Dziękuję za opiekę i polecam wszystkim.