Re: Marność IIIRP - Polacy w Kraju a Polonusi w USA - porównaj
Ja także podtrzymuję tezę że dyskusja z tobą to jeden wielki absurd.
Różni nas to że ja dopuszczam możliwość że nie wszyscy mają takie poglądy jak ja Ty zaś uważasz że Twoje poglądy to jedyne...
rozwiń
Ja także podtrzymuję tezę że dyskusja z tobą to jeden wielki absurd.
Różni nas to że ja dopuszczam możliwość że nie wszyscy mają takie poglądy jak ja Ty zaś uważasz że Twoje poglądy to jedyne właściwe. Zupełnie nie rozumiem jak ma się posiadanie broni (krótkiej bo zakładam że o takiej mówimy) do obrony Ojczyzny. W przypadku ewentualnej agresji z zewnątrz zostanę powołany do służby czynnej (odbyłem służbę zasadniczą) i uzbrojony przez państwo. Przynajmniej takie jest założenie.
"Co do Amerykanów, to uważają oni, i slusznie, że wolność jest dobrem najwyższym, i warto dla niej ponieść pewne kmoszty"
Jeżeli jakiś wariat w imię swojej wydumanej idei ma zastrzelić moje dziecko to na poniesienie takich kosztów się nie zgadzam.
Najwyraźniej dla Ciebie fakt posiadania broni to synonim siły i autorytetu. Nie wszyscy tak mają. Niektórzy potrafią się zrealizować nie nosząc przy sobie pistoletu.
zobacz wątek