Widok
Marsz i media
Trudno mówić o marszu z pozycji marszowicza, bo choć słychać nieźle, to widać ze środka grupy znacznie mniej, tym bardziej, że zmrok zapada wcześnie. Pomimo mrozu, duch był gorący, niezłe było nagłosnienie.Miałbym tylko pretensje o nadmiar powagi w skandowanych hasłach. Następnym razem proponuję więcej humoru, bo tak epkipa na to zasługuje to jest 24h kabaret, live.
Nie wiem co media mówią o marszu, bo musiałem swoje odespać po nocnym powrocie, udało mi się tylko posłuchać dziennikarzy biorących udział w publicystycznej dyskuji w Radio Gdańsk. Tu tonacja nieco się zmieniła, w stosunku do tego co opisywałem uprzednio,bo efekt marszu, a właściwie kumulujący się efekt kolejnych demonstracji daje o sobie znać i już nie da się tak lekko i zabawnie przejść do porządku dziennego nad faktem rosnącego udziału młodych i trzeba dyskutować nad tym "dlaczego hasła Jarosława Kaczyńskiego są atrakcyjne dla młodzieży". Nie da się nie nawiązać, niestety, do "pogadanki premiera", a tu nie ma gotowca, wg ktorego należałoby tę pogadankę, zabawną samą w sobie,analizować. A skoro premier , nawiązując do 13 12.81 pokpiwał sobie z Kaczora, no to teraz sam znalazł się na widelcu i, dla równowagi, musi być lekko, leciutko popodszczypywany, byle nie za bardzo, oczywiście.
Ciężkie czasy idą dla reżimowych funkcjonariuszy medialnych.Bo wyraźnie widać, że trzeba będzie pomyśleć i o świeczce i o ogarku, tylko nie wiadomo co dla kogo.
Nie wiem co media mówią o marszu, bo musiałem swoje odespać po nocnym powrocie, udało mi się tylko posłuchać dziennikarzy biorących udział w publicystycznej dyskuji w Radio Gdańsk. Tu tonacja nieco się zmieniła, w stosunku do tego co opisywałem uprzednio,bo efekt marszu, a właściwie kumulujący się efekt kolejnych demonstracji daje o sobie znać i już nie da się tak lekko i zabawnie przejść do porządku dziennego nad faktem rosnącego udziału młodych i trzeba dyskutować nad tym "dlaczego hasła Jarosława Kaczyńskiego są atrakcyjne dla młodzieży". Nie da się nie nawiązać, niestety, do "pogadanki premiera", a tu nie ma gotowca, wg ktorego należałoby tę pogadankę, zabawną samą w sobie,analizować. A skoro premier , nawiązując do 13 12.81 pokpiwał sobie z Kaczora, no to teraz sam znalazł się na widelcu i, dla równowagi, musi być lekko, leciutko popodszczypywany, byle nie za bardzo, oczywiście.
Ciężkie czasy idą dla reżimowych funkcjonariuszy medialnych.Bo wyraźnie widać, że trzeba będzie pomyśleć i o świeczce i o ogarku, tylko nie wiadomo co dla kogo.
1
2
Kaczyński, to człowiek nieodpowiedzialny i zaślepiony swoją nienawiścią do PO i wszystkich, którzy myślą inaczej.
Hasła na sztandarach podczas marszu( nie tylko na tym, na każdym organizowanym przez PiS) odzwierciedlają to, co Ci ludzie myslą, to fanatycy przeciwni Niemcom, Rosji i całej UE a o Tusku już nie wspomnę.
Poza tym, Wy uczestnicy marszu, sami sobie zaprzeczacie. Krzyczycie, że nie ma wolności a demonstrujecie, krzyczycie, że nie ma demokracji a PiS jest w sejmie i pobiera sowite subwencje z budżetu...itd...
Dla Kaczyńskiego nie będzie wolności dopóki on nie przejmie władzy, a nadmienie że już rządził i nic z tego dobrego nie wynikło.
Hasła na sztandarach podczas marszu( nie tylko na tym, na każdym organizowanym przez PiS) odzwierciedlają to, co Ci ludzie myslą, to fanatycy przeciwni Niemcom, Rosji i całej UE a o Tusku już nie wspomnę.
Poza tym, Wy uczestnicy marszu, sami sobie zaprzeczacie. Krzyczycie, że nie ma wolności a demonstrujecie, krzyczycie, że nie ma demokracji a PiS jest w sejmie i pobiera sowite subwencje z budżetu...itd...
Dla Kaczyńskiego nie będzie wolności dopóki on nie przejmie władzy, a nadmienie że już rządził i nic z tego dobrego nie wynikło.
0
3
Droga pani wolność to nie tylko mozliwość udania się do galerii handlowej albo hipermarketu, a nawet ta wolność zakupów jest poważnie ograniczona, o czym pisalem z prostego, konkretnego punktu widzenia. Wolność polityczna ząs to mzliwość znalezienia takiej opcji, ktora wyraża najlepszy mozliwy sposób realizowania dobra wspólnego. Chyba nie jest pani tak infantylna by twierdzić, że PO chodzi o dobro wspólne ? Być może chodzi im o "dobro wspolne jakiejś sitwy", ale to nie to samo. Czyżby zdążyła pani zapomnieć o Amber Gold,OLT i prezesie sądu, nie mówiąć o aferach wczesniejszych ?
Zadziwiająca ślepota.
Zadziwiająca ślepota.
4
1
A Pan jest tak aż tak infantylny, żeby twierdzić że Kaczyńskiemu chodzi o dobro wspólne? Człowieku o czym Ty wogóle piszesz? Przecież ta ekipa już rządziła co zrobiła żeby przeciętnemu człowiekowi żyło się lepiej ach no tak wybudowała 3 miliony mieszkań przecież :)))bardzo irytują mnie ludzie którzy upatrują w PiS jedynie słuszną partię to jest dopiero zagrożenie dla demokracji! elektorat PiS często pieje hymny na temat swojego prezesa i jego św pamięci brata oni nie popełnili żadnego błędu podczas swoich rządów! A nawet na ostatnim pochodzie na jednym z transparentów było napisane precz z traktatem Lesbońskim( czytaj lisbońskim) a kto ten traktat podpisał....Podpowiem Panu Lech Kaczyński ten nieomylny prawie już święty...śmiać się chce
0
2
A co i ile wie pani o konkretnych ludziach z antykomunistycznej opozycji i skąd ? Czekam na odpowiedź to podyskutujemy dalej, o konkretach.
0
0
Proszę Pana, to ja czekam na konkrety.
Wychodzę z założenia że nie muszę nikomu nic udowadniać i nie zamierzam także w tym przypadku więc jeśli chce Pan dyskutować to bardzo prosze jesli zamierza mnie Pan egzaminować to powinien Pan najpierw udowodnić że posiada do tego kompetencje :))
Wychodzę z założenia że nie muszę nikomu nic udowadniać i nie zamierzam także w tym przypadku więc jeśli chce Pan dyskutować to bardzo prosze jesli zamierza mnie Pan egzaminować to powinien Pan najpierw udowodnić że posiada do tego kompetencje :))
0
0
Skoro pani nie chce nic udowadniać to i ja nie muszę nic udowadniać. Widzę że ma pani specyficzną koncepcję komunikacji międzyludzkiej. W komunikacji społecznej tak jak w całej wspólnocie obowiązuje ZASADA WZAJEMNOŚCI.
A czy ja mam kompetencje, to musi pani sama sprawdzić, to zaś wymaga przeczytania iluś tam wpisów,a było tego trochę, a więc wymaga czasu. Piłeczka jest więc po stronie pani.
Jeżeli potem będzie pani miała jakiś problem, to chętnie zabiorę głos.
A czy ja mam kompetencje, to musi pani sama sprawdzić, to zaś wymaga przeczytania iluś tam wpisów,a było tego trochę, a więc wymaga czasu. Piłeczka jest więc po stronie pani.
Jeżeli potem będzie pani miała jakiś problem, to chętnie zabiorę głos.
1
0