Marzymy o trójmiejskich estakadach!

oj chłopie to mało jeździsz, najbardziej mnie draźni bulońska taka ładna po dwa pasy w każdą stronę a na nagłym końcu drogi kościół, a by wystarczyło wybudować z 1 do 1,5 km drogi i było elegancka droga i połączyłaby się z kartuską i znacząco odciązyła sporą część miasta, brak estakady nad podwalem przedmiejskim w stronę armi krajowej i wiele innych dróg mostów i lini tramwajowych.... a budyń praktycznie poza mostem do nikąd pomnikami a teraz ECS to nic nie zrobił przez tyle lat, gdyby ten Gierek porządził jeszcze pare lat to byśmy mieli super drogi i linie tramwajowe a tak mamy to co mamy....

Z końca Bulońskiej ma polecieć kiedyś (za trzydzieści lat! Przebiegnie być może ! Jasna, długa, prosta ! Szeroka jak morze !) Nowa Politechniczna, która połączy się z Kartuską.

Problem z estakadami jest taki, że za wszelką cenę projektanci chcą komplikować życie:

1. Estakady na skrzyżowaniu AK, Łostowicka, Wita Stwosza - tutaj mają powstać estakady do lewoskrętów, cóż - to jest prośba o kłopoty, gdyż nie lepiej byłoby stworzyć estakady dla jadących na wprost przez AK (zarówno w stronę miasta jak i obwodnicy), dla jadących z Łostowickiej, Wita Stwosza oraz skręcających pod estakadami duże rondo (min 2 pasy, najlepiej 3 pasy).

2. Estakada lewoskrętna dla jadących z Wałów Jagiellońskich w Podwale - zburzyć, wybudować estakadę dla jadących na wprost z Podwala do AK (i z AK na Podwale). Dla chcących skręcać z Okopowej, Podwala i AK rondo (2, 3 pasy) oraz podobne: estakada dla jadących na wprost i rondo dla skręcających na skrzyżowaniu AK, 3 Maja, Biskupia.

3. Bulońska - Rakoczego: rozwiązanie banalne: duże rondo 3 pasy ruchu.