Brak jakiejkolwiek profesjonalnej kadry - wszyscy pracują max. kilka miesięcy i uciekają. Zajęcia sportowe, dydaktyczne - nie odbywają się. Dzieci w dusznych, brudnych salach przez cały dzień pod opieką przypadkowych osób. Jak już wyjdą na dwór to taplają się w błotku - obejrzyj plac zabaw. Piach, który tam jest przy odrobinie wilgoci zamienia się w błoto. Mnóstwo dodatkowych opłat. Nie pomagają prośby, rozmowy. Za to faktury przychodzą regularnie.
Zastanawiasz się, czy zapisać dziecko? Nie do końca wierzysz w opinie w internecie? Porozmawiaj z rodzicami, np. przyjdź pod przedszkole w godzinach odbioru dzieci (15.30-16.30). To najlepsze źródło informacji.
Szkoda Twojego dziecka!