Widok
Mati - opinia
Nie polecam tej firmy, dwa razy u mnie byli naprawiać te sama rzecz i dwa razy wystąpiło uszkodzenie mienia, raz w postaci uszkodzenia piekarnika ( zadrapanie lakieru na froncie ), druga uszkodzenie frontów mebli pod zabudowę w dodatku jeszcze coś pękło podczas odkrecenia silniczka w piekarniku do czego serwisant się nie przyznal, właściciel umywa ręce od wszystkiego, zakrywa się polisa która jest tak skonstruowana że ciężko uzyskać odszkodowanie, nie mówiąc o polubownym załatwieniu sprawy. Nie polecam tej firmy i odradzam bo partacze jak ich mało..
Moja ocena
Serwis Fix All
kategoria: Naprawa i serwis AGD
obsługa: 1
jakość usług: 1
terminowość: 1
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 1
1.0
* maksymalna ocena 6
0
0
Odpowiedź obiektu:
Szanowny Panie...
Po pierwsze przyznaliśmy się do zadrapania piekarnika podczas pierwszej naprawy. Otrzymał Pan od nas polisę, z której powinien Pan otrzymać odszkodowanie za ów szkodę. Otrzymał Pan polisę więc przyznaliśmy się do zaistniałej sytuacji. W momencie gdy odmówiono Panu wypłaty, zaproponowałem, że pokryje koszty lakierowania piekarnika, miał się Pan odezwać, jednak zaprzestał Pan kontaktu. Miałem Pana błagać?
Takie uszkodzenia niestety mogą się zdarzyć.
Przy drugiej sprawie doszło do uszkodzenia frontu lodówki, potwierdzone przez pracownika. Nadmieniam jedynie, że pomagał Pan pracownikowi wkładać piekarnik po naprawie, więc z całym szacunkiem nie mam pewności kto z Panów przyczynił się do tego bezpośrednio.
Niezależnie od tego podaliśmy Panu polisę do zgłoszenia szkody. Zgłosił Pan szkodę, ubezpieczyciel prosil o potwierdzenie, potwierdziliśmy i ma Pan z tego tytułu otrzymać 594 zł. Czy to oznacza, że nie przyznaliśmy się? Żarty Pan sobie robi?
Po pierwsze przyznaliśmy się do zadrapania piekarnika podczas pierwszej naprawy. Otrzymał Pan od nas polisę, z której powinien Pan otrzymać odszkodowanie za ów szkodę. Otrzymał Pan polisę więc przyznaliśmy się do zaistniałej sytuacji. W momencie gdy odmówiono Panu wypłaty, zaproponowałem, że pokryje koszty lakierowania piekarnika, miał się Pan odezwać, jednak zaprzestał Pan kontaktu. Miałem Pana błagać?
Takie uszkodzenia niestety mogą się zdarzyć.
Przy drugiej sprawie doszło do uszkodzenia frontu lodówki, potwierdzone przez pracownika. Nadmieniam jedynie, że pomagał Pan pracownikowi wkładać piekarnik po naprawie, więc z całym szacunkiem nie mam pewności kto z Panów przyczynił się do tego bezpośrednio.
Niezależnie od tego podaliśmy Panu polisę do zgłoszenia szkody. Zgłosił Pan szkodę, ubezpieczyciel prosil o potwierdzenie, potwierdziliśmy i ma Pan z tego tytułu otrzymać 594 zł. Czy to oznacza, że nie przyznaliśmy się? Żarty Pan sobie robi?
0
0